Obchody 15-lecia ZPL w Wileńskim Oddziale Rejonowym

"To nasza ojczyzna - to Wileńszczyzna, a Wileńszczyzna - to my!"

Jak słusznie zauważył w swym wystąpieniu prezes ZPL Michał Mackiewicz, całkiem nieprzypadkowo, że to Wileński Oddział Rejonowy zainaugurował i nadał ton obchodom 15-lecia Związku. Inaczej po prostu nie mogło być. Ostoja organizacji - nie tylko najbardziej liczny, ale i jeden z najbardziej prężnych, najbardziej inicjatywnych oddziałów - może on poszczycić się wieloma wspaniałymi osiągnięciami swej działalności na przeciągu tych 15 lat. Wileński Oddział Rejonowy zawsze służył przykładem, również w chwilach trudnych, kiedy innym, zdawało się ręce opadały. Dlatego też podsumowanie wyników pracy wypadło tak imponująco i budująco w poszczególnych kołach, a uroczystość na szczeblu całego oddziału w niedzielę, 9 maja w Niemenczynie, stała się ich zwieńczeniem.

Rozpoczęto ją Mszą św. w miejscowym kościele pw. św. Michała Archanioła, odprawioną przez ks. proboszcza parafii niemenczyńskiej Witolda Zuzo i ks. Ryszarda Pieciuna w intencji dziękczynnej oraz wszystkich członków oddziału rejonowego. Szczególną doniosłość nadał tej części uroczystości moment poświęcenia sztandaru, ufundowanego przez Fundację "Pomoc Polakom na Wschodzie". Wizerunek Orędowniczki i Opiekunki Ziemi Wileńskiej - Matki Miłosierdzia w Ostrej Bramie - po jednej i hasło "Bóg, Honor, Ojczyzna" po drugiej stronie, odtąd mają na stałe przyświecać wszystkim poczynaniom oddziału.

Dalszą uroczystość w Niemenczyńskim Centrum Kultury, znamienną dla wszystkich tych, kto stoi na straży polskich rodzin, polskich szkół, polskości Wileńszczyzny, rozpoczęły recytacja poetycka "Jest taka Polska" oraz kompozycja taneczna w wykonaniu zespołu "Zgoda". Obok pierwszych i obecnych prezesów kół, starostów gmin rejonu, kierowników wydziałów i władz samorządu w osobach mer Leokadii Januszauskiene, wicemerów Teresy Paramonowej i Jana Sinickiego, dyrektora administracji Stefana Świetlikowskiego, udział w obchodach wzięli goście - prezes Fundacji "Pomoc Polakom na Wschodzie", poseł na Sejm RP Tadeusz Samborski, konsul generalny RP w Wilnie Stanisław Cygnarowski, wiceprezes Fundacji Henryk Banasiuk, prezes ZPL Michał Mackiewicz i wiceprezesi Stanisław Pieszko i Leonard Klimowicz, sekretarz Zarządu Głównego Edward Trusewicz, prezes Solecznickiego Oddziału Rejonowego ZPL, wicemer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz, wicemer rejonu trockiego Henryk Jankowski, wicedyrektorzy administracji samorządów trockiego i solecznickiego Irena Narkiewicz i Bolesław Daszkiewicz, prezes Kiejdańskiego Oddziału ZPL "Lauda" Irena Duchowska, dyrektor Domu Kultury Polskiej w Wilnie Artur Ludkowski. Listy gratulacyjne z okazji święta nadesłali jubilatom także przewodniczący Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" prof. Andrzej Stelmachowski i dyrektor TV "Polonia" Antoni Bartkiewicz.

Referat, poświęcony 15-leciu działalności oddziału wygłosił jego prezes Waldemar Tomaszewski. Zrzeszający w 52 kołach ok. 4 tys. członków, Wileński Oddział Rejonowy ma słuszne powody do dumy. Jest on największą polską społeczną organizacją mniejszościową na Litwie. Założony wiosną 1989, wtedy też osiągnął pierwsze znaczące sukcesy, wygrywając w wyborach do Rady Najwyższej ZSRR i samorządu rejonowego oraz inicjując Festiwal Kultury Polskiej "Kwiaty Polskie". Zwycięską ręką wychodząc z okresu zarządzania komisarycznego po rozpędzeniu samorządów, wywalczył ponownie sprawowanie władzy lokalnej. Kolejne wygrane wybory wzmocniły pozycję oddziału organizacyjnie, a jego dorobek w oświacie - 90 proc. dzieci z polskich rodzin w szkołach polskich; w rozszerzeniu geografii imprez kulturalnych, zdobyciu sukcesu wyborczego - na listę AWPL oddaje swe głosy 99 proc. polskich wyborców.

Biorąc udział w akcjach ogólnozwiązkowych, jak zbiórka podpisów w obronie oświaty - 32 z 52 tys. podpisów zebrano w rejonie wileńskim, organizując obchody rocznic pamięci narodowej w Glinciszkach i Krawczunach czy konferencję oświatową "Polskie dziecko w polskiej szkole", uczestnicząc w festynach kultury członkowie ZPL wyraźnie zaznaczyli swą obecność w życiu Związku. W ponad 30 kołach odbyły się obchody 15-lecia ZPL, zostało wyróżnionych ponad 300 aktywistów, nazwiska ponad 400 osób upamiętniono w okolicznościowym wydaniu książkowym "XV lat na rzecz polskości".

Prezes oddziału złożył wyrazy podziękowania pod adresem Senatu RP, polskich placówek dyplomatycznych, Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" i Fundacji "Pomoc Polakom na Wschodzie" za stałą opiekę i wszechstronną pomoc, niesioną dla rodaków na Litwie. Waldemar Tomaszewski również skupił uwagę zebranych na planach oddziału, dotyczących najbliższej przyszłości, szczególnie - zachowaniu ojcowizny. Dziękując zaś członkom oddziału za poświęcenie i oddanie sprawie służenia Ojczyźnie - Wileńszczyźnie, życzył wielkiej siły ducha i doczekania w zdrowiu następnych jubileuszy ZPL.

Dzieci i młodzież zespołu "Jutrzenka", działającego przy Niemenczyńskiej Szkole Średniej nr 1, zamanifestowali swą polskość na scenie wysokim kunsztem wykonawczym. Występ grup tanecznych pod kierownictwem choreograf Leonardy Klukowskiej poseł Tadeusz Samborski określił hasłem "Oto idzie młodość, oto idzie polskość". Gratulując oddziałowi i całemu ZPL-owi tak wspaniałego dorobku prezes Fundacji "Pomoc Polakom na Wschodzie" zaznaczył, że Związek jest organizacją żywą, organizacją twórczą, organizacją, która w realny sposób przywróciła polskość w wielu miejscowościach na Litwie. Zapewnił także, że sprawy mieszkających tu Polaków są i będą w polu widzenia, szczerego zainteresowania i serdecznej troski rodaków z Macierzy. "Życzę, aby ta 15-ka, widoczna na emblemacie, zamieniała się w kolejne okrągłe jubileusze, a w trosce o kondycję moralną, duchową społeczności polskiej odnosiliście nowe imponujące sukcesy" - powiedział na zakończenie prezes Samborski.

Doceniając zasługi oddziału, który lideruje Związkowi, Zarząd Fundacji ufundował sztandar, wykonany na zamówienie przez wybitną polską hafciarkę z okolic Łowicza Annę Staniszewską. Sztandar, poświęcony podczas Mszy św., stanowiący symbol więzi i serdecznej troski Macierzy o rodaków na Litwie, symbol ich przywiązania do polskości, mający stać się symbolem zwartości i jedności wszystkich, którzy pod tym sztandarem będą się gromadzili, prezes Fundacji przekazał w ręce Waldemara Tomaszewskiego. W imieniu kierownictwa Fundacji jej wiceprezes Henryk Banasiuk odczytał treść uchwał Zarządu o przyznaniu honorowych nagród Fundacji "Pomoc Polakom na Wschodzie" - medali "Meritus Patria" dla Waldemara Tomaszewskiego, księży Józefa Aszkiełowicza i Tadeusza Jasińskiego.

Nie były to wszak jedyne "prezenty urodzinowe" z którymi przybył prezes Fundacji. Wraz z nim przyjechały bowiem cztery zespoły, stanowiące swoistą ilustrację polskich losów: byli wśród nich potomkowie Polaków z okolic Czerniowiec na pograniczu Rumunii i Ukrainy, Polacy, którzy po 1945 r. powrócili z Jugosławii, a ukształtowali się na Dolnym Śląsku w zespół "Karkonosze" z Mysłowic k. Jeleniej Góry, zespoły z Żeliszowa k. Bolesławca oraz górali czadeckich "Dawidenka", a także trio estradowe "Rozkład jazdy" z Legnicy. Mini koncert, z jakim goście wystąpili przed rodakami, a szczególnie wspólnie odśpiewane "Sto lat" sala nagrodziła burzą oklasków.

A ponieważ podczas akademii ogólnozwiązkowej w kwietniu ogłoszono Uchwałę ZG ZPL o przyznaniu prezesowi Fundacji Tadeuszowi Samborskiemu medalu Zarządu Głównego "Za zasługi w krzewieniu polskości na Litwie", święto w Niemenczynie stworzyło okazję, by to wyróżnienie wręczyć mu osobiście. Co też przy powszechnym aplauzie sali uczynił prezes ZPL Michał Mackiewicz.

Do słów i życzeń pod adresem oddziału i Związku dołączył się również konsul generalny RP w Wilnie Stanisław Cygnarowski: "Z uwagą słuchałem referatu prezesa, przypominającego losy oddziału, początki i lata następne jego działalności, wielki wysiłek Polaków na Litwie w krzewieniu polskości. Życzę wam, by w latach następnych było jak najmniej walki, zwłaszcza teraz, we wspólnej Europie, do której weszliśmy wspólnie, a gdzie prawa mniejszości są szczególnie chronione. Żeby czas poświęcać sprawom kultury, oświaty, by cały Związek był silny, sprawny i skuteczny".

Życzenia pod adresem jubilata w imieniu sąsiadów złożyli troczanie - wicemer rejonu Henryk Jankowski i prezes Trockiego Oddziału ZPL Jarosław Narkiewicz, a oprócz wiązanki kwiatów wręczyli tatarski wypiek regionalny - pokaźnych rozmiarów ciasto "Wieniec ze stu listków".

Prezes oddziału solecznickiego Zdzisław Palewicz nie oparł się dygresji, by przypomnieć pierwsze lata działalności: "Na konferencji w Solecznikach obejrzeliśmy film faktu z I Zjazdu ZPL. Wtedy stawialiśmy wiele zadań, ale jednym z podstawowych było: aby Związek Polaków Związkiem został, a naszym hasłem od początków było - "Jednością silni". Dzisiaj to, co mówiliśmy przed 15 laty, realnością się staje. Dużo mówimy o zjednoczonej Europie, ale z dumą możemy powiedzieć, że myśmy - tu obecni i cała nasza wielotysięczna społeczność - zjednoczyliśmy Wileńszczyznę. To jest najważniejsze: zjednoczona Wileńszczyzna - to znaczy, że nie ma problemów do niepokonania, to nie ma zadań do niewykonania. Rejony wileński i solecznicki łączy nie tylko Związek, łączy i łączyć będzie nas nasza wspólna polska solidarność. Za tę solidarność serdecznie wam dziękuję".

Od strof poetyckich i pieśni rozpoczynało się świętowanie 15-lecia oddziału. Pieśń zawsze była szczególną wyrazicielką ludzkich tęsknot i pragnień. Dlatego też na zakończenie uroczystości wykonano utwory, które powstały na Ziemi Wileńskiej i są wszystkim dobrze znane. Wraz z połączonym chórem trzech popularnych zespołów - "Zorzy" z Suderwy", "Borowianki" z Czarnego Boru i "Sużanianki" cała sala nuciła "Ojcowiznę", "Naszą mowę" i "Wileńszczyznę", by zakończyć tradycyjnym wspólnym odśpiewaniem "Roty". Słowa podziękowania za wsparcie organizatorzy imprezy złożyli Konsulatowi Generalnemu RP w Wilnie, Fundacji "Pomoc Polakom na Wschodzie", samorządowi rejonu oraz spółkom "Cesta", "Luksjana" i "Narsvita".

Jubileusze są jednak nie tylko okazją do świętowania, lecz także drogowskazem na dalszą metę. "By pracując pod tym pięknym sztandarem, tym wspaniałym symbolem - w obliczu Matki Miłosierdzia i w świetle jakże zobowiązującego hasła "Bóg Honor Ojczyzna" - mogliście dokonać jeszcze wiele na Wileńszczyźnie. Tak trzymać i dalej!" - w imieniu delegacji Zarządu Głównego życzył Wileńskiemu Rejonowemu Oddziałowi prezes ZPL Michał Mackiewicz. Słowa uznania i życzeń zobowiązują, ale doświadczenie piętnastu minionych lat i mocna świadomość, że "Wileńszczyzna - to my", daje podstawy, by z optymizmem stawiać czoła nowym wyzwaniom.

Czesława Paczkowska

<<<Wstecz