Szkolnictwo średnie na Wileńszczyźnie w latach 1915-1939

Decyzja Waleriana Protasewicza, biskupa wileńskiego, dotycząca założenia dobrej szkoły, kształcącej młodzież w duchu katolickim oraz wyczulonej na potrzeby cywilizacyjne państwa, otworzyła nową kartę dziejów nauki i oświaty w Wielkim Księstwie Litewskim. Sprowadzeni w 1570 roku do Wilna jezuici zorganizowali kolegium; Stefan Batory nadał szkole przywilej akademii, który potwierdził papież Grzegorz XII, i w ten sposób doszło do powstania Uniwersytetu Wileńskiego.

Akademia stała się ośrodkiem nauki, a jej wpływ na rozwój oświaty nie ograniczał się jedynie do kształcenia nauczycieli, ale dotyczył również nadzoru organizacyjnego i pedagogicznego szkolnictwa. W efekcie reformy szkolnictwa przeprowadzonej przez Komisję Edukacji Narodowej władzę nad pozostałymi szkołami tego regionu powierzono (w 1781 r.) Szkole Głównej Wielkiego Księstwa Litewskiego. Ten model zależności szkół od uniwersytetu przyjęto również pod zaborem rosyjskim. Car Aleksander I wydał w 1803 roku "Akt potwierdzenia" istotny dla funkcjonowania uniwersytetu, a powołany i podporządkowany jemu szkolny okręg wileński obejmował rozległe ziemie byłego Wielkiego Księstwa Litewskiego, które podzielone zostały na gubernie: wileńską, grodzieńską, witebską, mohylewską, mińską, kijowską, podolską oraz wołyńską.

Rektor uniwersytetu był zwierzchnikiem wileńskiego wydziału szkół, natomiast między nim a rządem pośredniczył kurator - książę Adam Czartoryski. Wszystko to sprawiło, że Wilno na początku XIX wieku stało się żywym i twórczym ośrodkiem nauki i kultury. "Niezwykle wzmógł się blask nauki i wychowania bijący z uniwersytetu od czasu powołania na stanowisko rektora Jana Śniadeckiego. Śniadecki wespół z księciem Czartoryskim, jako kuratorem, i T. Czackim, jako wizytatorem szkół, sprawił, że oświata polska stanęła naonczas na wysokościach wzoru dla współczesnych i potomnych" - pisał w roku 1933 Ryszard Mienicki, profesor USB.

Proces filomatów i filaretów w 1824 roku brutalnie przerwał rozwój uczelni. Senator Nowosilcow usunął z uniwersytetu "burzliwe żywioły", a kilka lat później udział młodzieży w Powstaniu Listopadowym dał pretekst do likwidacji uczelni. Nacisk rusyfikacyjny wzrastał z roku na rok i wzmógł się szczególnie po Powstaniu Styczniowym. Wtedy to w miejscach publicznych wisiały surowe zakazy: "goworit po polski wospreszczajetsja", nieopatrzne odezwanie się ucznia gimnazjalnego po polsku groziło "wilczym biletem". W tej sytuacji rozwinęło się tajne szkolnictwo. Ofiarni nauczyciele uczyli języka polskiego i dziejów ojczystych, narażając się na szykany i zesłanie.

Zajęcie Wilna przez wojska niemieckie w czasie I wojny światowej pozwoliło na odbudowę szkolnictwa polskiego. Działający jeszcze w podziemiu Komitet Edukacyjny wydał w sierpniu 1915 roku odezwę: "Rodacy! Chwila jest wyjątkowo poważna, toteż i poczucie obowiązku społecznego musi być wzmożone i ofiarność wyjątkowa. Pamiętajcie, że oświata warstw szerokich, to podwalina bytu lepszego, to warunek podsienienia energii i nadania celowości pracy tak jednostek, jak i całości ogółu". Wnet okazało się: zgłaszającej się do szkół średnich młodzieży było tak dużo, że brakowało środków, aby zabezpieczyć im bezpłatną naukę (nie mówiąc już o kursach dla zamiejscowych).

W październiku 1915 roku w Wilnie pracowały już cztery polskie szkoły średnie, do których uczęszczało 771 uczniów. Były to: Szkoła Stowarzyszenia Nauczycielstwa Polskiego - późniejsze Gimnazjum im. Zygmunta Augusta, szkoła żeńska tegoż Stowarzyszenia - późniejsze Gimnazjum im. Elizy Orzeszkowej, szkoła P. Czarnockiej, późniejsze Gimnazjum ss. Nazaretanek, komplety studentów - późniejsze Gimnazjum im. Joachima Lelewela.

Komitet Edukacyjny działał przez cały okres okupacji niemieckiej i pobytu bolszewików w Wilnie, przygotowywał kadry i budował struktury organizacyjne dla późniejszych władz szkolnych. Nauczyciele wywodzący się z tajnego nauczania pracowali w wolnym szkolnictwie polskim. Stowarzyszenie Nauczycielstwa Polskiego w Wilnie, założone przez dr. Stanisława Kościałkowskiego, działacza społecznego najwyższej próby, łączącego wysoki poziom fachowy z niewyczerpaną energią twórczą, skupiało grono oddanych sprawie nauczycieli. Byli wśród nich: Julia Rodziewicz, Julia Maciejewiczowa, Zofia Paszkowska, Stanisław Cywiński, Zofia Stawińska, Eugenia Żelska i wiele innych.

"Był rozmach w naszej pracy. Było dużo mądrej intuicji, była to praca z zamiłowania, twórcza a nie rzemieślnicza i nie licząca na wynagrodzenie" - wspominała Wacława Walicka, długoletnia nauczycielka historii. "Pewnie, że metody nieraz nie były doskonałe, bo pracowaliśmy bez kontaktu ze światem (...), bez przepływu książek polskich, kompletnie bez podręczników i przy ubóstwie pomocy szkolnych, ale był duch, który wszystko ożywiał, był rozpęd twórczy i rezultaty pracy były takie, że dzisiejsza szkoła może nam ich pozazdrościć. Szkoły Stowarzyszenia Nauczycielstwa Polskiego w Wilnie dały Wileńszczyźnie cały zastęp inteligencji, którą żyć będą Kresy długie lata".

Ten ważny etap w historii szkolnictwa na Wileńszczyźnie należy do tradycji, która czerpiąc z bogatego dorobku Komisji Edukacji Narodowej przekazała następnym pokoleniom nauczycieli i uczniów najwyższe wartości duchowe: patriotyzm, poczucie odpowiedzialności obywatelskiej, szacunek do pracy i jej wyników, szlachetność, bezinteresowność, dążenie do wiedzy.

Na frontonie głównego wejścia do Alma Mater Vilnensis czytaliśmy: OJCZYZNA - NAUKA - CNOTA. Ideały filomatów i filaretów stanowiły treść wychowania, kształtowały podstawy patriotyczne młodzieży, której przyszło zdawać trudny egzamin dojrzałości na wszystkich frontach II wojny światowej, a także w więzieniach i łagrach, aby później ci, co przeżyli, mogli przystąpić do pracy zawodowej rzetelnie i odpowiedzialnie.

Liczba państwowych szkół średnich ustabilizowała się, natomiast szkoły prywatne odczuły skutki kryzysu i liczba ich zmniejszyła się z 39 w 1927 roku do 31 w 1929 roku.

Okręg Szkolny Wileński w roku szkolnym 1929/30 obejmował województwa wileńskie i nowogródzkie i nadzorował 55 szkół średnich (w tym 38 prywatnych); a mianowicie: Wilno-miasto - 33 (w tym prywatnych 26), Mołodeczno - 1 (1), Oszmiana - 1 (0), Brasław - 1 (1), Wilejka - 1 (0), Głębokie - 3 (2), Święciany - 2 (1), Troki - 1 (0), Stołpce - 0 (1), Baranowicze - 3 (2), Słonim - 2 (1), Nieśwież - 2 (1), Nowogródek - 2 (1), Lida - 2 (1).

W roku szkolnym 1936-37 województwo wileńskie nadzorowało 33 szkoły (13 państwowych), w których uczyło się 7260 uczniów. W województwie nowogródzkim było 12 szkół (8 państwowych), w których pobierało naukę 3088 uczniów. Oba województwa tworzyły wówczas Okręg Szkolny Wileński.

Zmiana granic okręgu nastąpiła w 1937 roku. Rozszerzono go o cztery powiaty województwa białostockiego: augostowski, grodzieński, suwalski i wołkowyski. Powiększenie Okręgu Szkolnego Wileńskiego nawiązywało do zasięgu terytorialnego szkół podlegających nadzorowi Uniwersytetu Wileńskiego na początku XIX w. (oczywiście, z pominięciem wschodnich obszarów, które nie wchodziły już w granice Rzeczypospolitej).

Ustawa "O ustroju szkolnictwa", uchwalona przez Sejm 11 marca 1932 roku, zmieniając m. in. ośmioklasowe gimnazjum na czeroklasowe gimnazjum i dwuklasowe liceum, przebudowała system szkolny. Równoległe ukazała się ustawa "O prywatnych szkołach oraz zakładach naukowych i wychowawczych", która uregulowała sprawę nadzoru pedagogicznego nad szkolnictwem prywatnym, tworząc jednolity system szkolnictwa państwowego i prywatnego. W ten sposób proces doskonalenia systemu szkolnego został zakończony ważnymi aktami prawnymi.

W latach 1918-1939 szkolnictwo polskie kształtowało model szkoły odpowiadającej politycznym i społecznym oczekiwaniom. Ideał wychowania państwowego, budzący wiele dyskusji i sprzeciwu ze strony niektórych partii politycznych i mniejszości narodowych, traktowany był przez większość jako niezbędne spoiwo obywatelskie różnych klas i narodowości zamieszkujących państwo uformowane z trzech rozdartych zaborami części. Szkolny Okręg Wileński był terenem, na którym problemy narodowściowe, religijne i społeczne występowały w złożonej postaci, komplikując politykę edukacyjną, tym bardziej, że trudności finansowe hamowały lub uniemożliwiały wiele dobrych inicjatyw.

Średnie szkoły ogólnokształcące dla mniejszości narodowych stanowiły w województwie wileńskim i nowogródzkim w latach 1929-1939 aż 31 proc. ogólnej liczby szkół (na 55 szkół ogólnokształcących 13 prowadziło zajęcia w języku mniejszości narodowych). Najliczniejsze były szkoły dla młodzieży żydowskiej, kształcące w języku jidysz i hebrajskim. Wilno od początku bowiem XIX wieku było znaczącym ośrodkiem religijnym i naukowym Żydów.

Po zajęciu Wilna przez Niemców w 1915 roku powstała korzystniejsza sytuacja dla kształcenia młodzieży żydowskiej. W 1919 roku powstał Żydowski Centralny Komitet Oświaty, któremu w 1930 roku podlegało: 6 szkół powszechnych, 2 gimnazja, 1 seminarium nauczycielskie, 1 biblioteka dla dzieci, 3 przedszkola oraz 2 niezależne od Komitetu prywatne szkoły średnie świeckie, które utrzymywały z nim kontakt w sprawach programu nauczania. Natomiast 4 szkoły średnie z wykładowym językiem hebrajskim podlegały Towarzystwu Kulturalno-Oświatowemu "Tarbut". Również Towarzystwo Szerzenia Pracy Zawodowej i Rolnej wśród Żydów miało w Wilnie 2 szkoły. Rozwinięta była także sieć szkół religijnych. Wśród gimnazjów dla młodzieży żydowskiej dwa prowadziły zajęcia w języku polskim.

Litewskie Towarzystwo Oświatowe "Rytas", założone w 1911 roku w Wilnie, utrzymywało szkoły litewskie, w tym Gimnazjum im. Witolda Wielkiego, powstałe w 1915 roku. W Święcianach istniało gimnazjum prowadzone przez Towarzystwo Święciańskie "Rytas".

Średnie szkolnictwo białoruskie w latach dwudziestych stało na niskim poziomie i szkoły nie miały praw publicznych, co utrudniało dostanie się młodzieży na studia wyższe. Część młodzieży wyjeżdżała na studia do Pragi lub do Mińska, skąd, niestety, powracała nastawiona wielokrotnie antypolsko. Towarzystwo Szkoły Białoruskiej było opanowane przez komunistów. Państwo polskie wspierało powstające szkoły społeczne, tworząc rządowe etaty dla nauczycieli. Z czasem doszło do utworzenia państwowego gimnazjum w Wilnie (filia białoruska przy Gimnazjum im. Adama Mickiewicza).

W Wilnie istniało również gimnazjum z rosyjskim językiem nauczania.

* * *

Z perspektywy lat i doświadczeń, które pozwalają na porównania i oceny, można powiedzieć, że pokolenie wychowane w szkołach średnich w okresie dwudziestolecia międzywojennego nie zawiodło swoich nauczycieli i zdało trudny egzamin dojrzałości obywatelskiej, jaki wyznaczała mu historia w walce o wolną Polskę i w pracy dla wolnej Ojczyzny. Niech to wspomnienie chlubnych dziejów szkolnictwa średniego na Ziemi Wileńskiej stanowi hołd pamięci dla wszystkich zasłużonych, dla nauczycieli oraz dla ich wychowanków.

Warunki nauczania na tych terenach w okresie władzy litewskiej (1939-1940), następnie władzy radzieckiej oraz w okresie okupacji niemieckiej, kiedy istniało i działało tajne szkolnictwo średnie - to już następny rozdział dziejów szkolnictwa na Ziemi Wileńskiej.

Wacław Dziewulski

<<<Wstecz