II międzynarodowa polsko-litewska konferencja historyczna z serii "Stosunki polsko-litewskie 1939-1989"

Rezystencja z 10-letnim poślizgiem

W dniach 6-7 listopada br. w Wilnie odbyła się druga już polsko-litewska konferencja historyczna, której tematem dociekań był "Opór społeczeństwa wobec systemu represji w Polsce i na Litwie w latach 1944-1956". W dyskusjach plenarnych nad wytyczonym tematem historycy z sąsiadujących państw próbowali przeprowadzić pewne paralele, doszli jednak do wniosku, że jest to trudne, gdyż rezystencja litewska była opóźniona w porównaniu z polskim ruchem oporu o całe 10 lat.

Pod jednym reżimem

Udział w wileńskiej konferencji, zorganizowanej przez Centrum Badania Eksterminacji i Ruchu Oporu Mieszkańców Litwy oraz Instytut Pamięci Narodowej, wzięło wielu wybitnych historyków z Polski i Litwy, którzy poprzez szeroki wachlarz tematyczny referatów naświetlili różnorodne aspekty ruchu oporu przeciwko reżimowi komunistycznemu w sąsiadujących krajach. Dr Rafał Wnuk, reprezentujący oddział IPN w Lublinie, w swej prelekcji "Polityczne i ideowe oblicze podziemia antykomunistycznego w Polsce" przedstawił podstawowe nurty ruchu oporu w komunizowanym po 1944 roku kraju oraz ich wizje na powojenną Polskę.

Najsilniejszym, najbardziej reprezentacyjnym był nurt poakowski, z którego w momencie zakończenia działań zbrojnych wyłoniły się organizacje "Nie" i "Wolność i Niezawisłość". Do drugiego liczącego się nurtu należy zaliczyć Narodowe Zjednoczenie Wojskowe, które powstało na bazie wpływowej przed wojną partii Stronnictwo Narodowe. Trzecim nurtem oporu, którego zasięg był jednak ograniczony, były Narodowe Siły Zbrojne, bazujące na podłożu narodowo-radykalnym.

Wszystkie wspomniane nurty miały własne programy polityczne, odrębne poglądy na powojenne granice i ustrój Polski. Organizacje poakowskie nie widziały dalszego sensu walki partyzanckiej (takie zresztą było też stanowisko rządu londyńskiego) i za główny swój cel miały wyegzekwowanie umowy jałtańskiej, mówiącej przecież o suwerennej i demokratycznej Polsce. Dopuszczano też możliwość dyskusji nad rewizją wschodniej granicy Polski, z zaznaczeniem jednak, iż Wilno i Lwów mają pozostać po stronie polskiej. Dwa pozostałe nurty nie godziły się na Jałtę, opowiadając się za kontynuacją konspiracji zbrojnej.

Mimo rozkazu o rozwiązaniu AK w styczniu 1945 roku, oddziały partyzanckie tej formacji z mniejszym bądź większym natężeniem walczyły z komunistycznym reżimem jeszcze przez wiele lat, wynikało z referatu Kazimierza Krajewskiego "Skala i metody działań partyzanckich i konspiracyjnych". Jedni byli zdeterminowani walczyć z każdą okupacją aż do końca, inni nie mieli alternatywy. Wyjście z lasu bowiem oznaczało natychmiastowe internowanie, wieloletnie wyroki, a, być może, nawet śmierć.

Do amnestii ogłoszonej w roku 1947 trwała nierówna walka "żołnierzy wyklętych" z sowieckim najeźdźcą i jego polskimi sługusami, w której oddziały AK i innych formacji zbrojnych prowadziły akcje również w stosunku do oddziałów mundurowych. Później partyzanckie oddziały coraz bardziej się wykruszały, aż liczebność poszczególnych ich ograniczyła się z czasem (początek lat 50.) do kilkunastoosobowych, a czasami nawet kilkuosobowych grup. Zdaniem K. Krajewskiego, nie da się ściśle określić, kiedy ostatecznie wygasł zbrojny ruch oporu w powojennej Polsce. Jedni za symboliczną datę końca oporu skłonni są uważać rok zmian politycznych 1956, inni rok 1957, kiedy to został zabity legendarny por. "Ryba". Trzeba pamiętać, że ostatni stawiający zbrojny opór partyzant poległ dopiero w roku 1963.

"O przebiegu i sposobach oporu" po roku 1944 na Litwie mówił doc. dr Arvydas Anušauskas oraz pod kątem pryzmatu polityczno-ideologicznego szefowa Centrum Badania Eksterminacji i Ruchu Oporu Dalia Kuodyte. Jak wynikało z wypowiedzi litewskich prelegentów, powojenny ruch oporu na terenie Litwy był jednym z najsilnieszych w granicach całego sowieckiego imperium. Dorównać mu mogła jedynie antykomunistyczna partyzantka na zachodniej Ukrainie, natomiast zbrojny opór wobec sowietyzacji na Łotwie i w Estonii był kilkakrotnie słabszy.

Litewski zbrojny ruch oporu zaczął się tworzyć dopiero w roku 1944, w momencie wycofywania się wojsk niemieckich i wkraczania sowieckich. Od początku był chaotyczny i niezorganizowany, mimo że w fazie początkowej (jesień 1944 - zima 1945) liczba osób przebywających w lesie mogła sięgać nawet 20 tysięcy. Na uwagę polskich kolegów, iż liczbę tę należałoby zweryfikować jako z różnych powodów (również wyżywienia) mało realną, doc. Anušauskas zareagował przyznaniem, że owszem można ją traktować krytycznie. Dodał jednak, że o 20 tysiącach mówi się tylko w perspektywie bardzo krótkiego okresu czasowego, wliczając zresztą do tej liczby wszystkich ukrywających się w lesie, również tych bez broni, którzy chowali się przed wcieleniem do Armii Czerwonej.

Na zapytanie dr. Jarosława Wołkonowskiego, jak wielu spośród wymienionych partyzantów było niemieckimi kolaborantami, którzy skryli się do lasów przed sowiecką zemstą, doc. Anušauskas nie potrafił udzielić precyzyjnej odpowiedzi, twierdząc jedynie, że nawet w początkowym stadium tworzenia się litewskiej partyzantki antykomunistycznej nie stanowili oni większości, natomiast w późniejszym stadium należeli do marginesu. Litewski zbrojny ruch oporu, który nigdy nie miał politycznego kierownictwa, scentralizował się dopiero w roku 1949 w momencie powstania "Lietuvos laisves kovos sajudżio". Liczba partyzantów w tym okresie jest szacowana na kilka tysięcy (mówi się o ok. 5 tys. osób).

Analogiczne metody bezpieki

Podczas obrad polscy i litewscy historycy nie tylko przedstawili działalność ruchu oporu, ale też poddali analizie działania aparatu bezpieczeństwa w obu krajach. W tym aspekcie do najciekawszych należały prelekcje profesora PAN Andrzeja Paczkowskiego "Struktury aparatu bezpieczeństwa i główne kierunki jego działalności"; dr. Arunasa Bubnysa "Walka NKWD z podziemiem polskim i represje sowieckie (na Wileńszczyźnie) w latach 1944-45" (dr Bubnys otrzymał gratulacje od polskich kolegów za obiektywne naświetlenie tematu). Referat dr. Jana Żaryna, który osobiście nie mógł przybyć na konferencję, "Represje władz komunistycznych wobec Kościoła" oraz prelekcja pod analogicznym tytułem - z tym, że odnosząca się do litewskiego Kościoła - dr. Arunasa Streikusa, naświetliły sposoby i skalę inwigilacji służb bezpieczeństwa katolickiego duchowieństwa.

Ogólnie z wypowiedzi znawców tematu wynikało, iż metody aparatu bezpieczeństwa w celu sterroryzowania społeczeństwa i narzucenia mu obcej władzy były bardzo podobne, jeżeli nie analogiczne. Z tym że zasięg i stopień komunizacji na Litwie był większy niżeli w Polsce.

Trudna skala porównawcza

Podczas dyskusji panelowej, podsumowującej całość omawianego tematu, historycy próbowali przeprowadzać pewne paralele pomiędzy powojennym ruchem oporu w Polsce i na Litwie. Litewscy historycy konkludowali, że powojenny ruch oporu na Litwie procentowo był bardziej liczny i aktywny niżeli w Polsce. Na co ich koledzy znad Wisły odpowiadali, iż z wielu względów procesów tych nie da się porównać. Jako argumenty polscy historycy wysuwali to, że litewska zbrojna rezystencja była przesunięta w czasie o ok. 10 lat w porównaniu do polskiego ruchu oporu. O ile bowiem scentralizowane struktury polskiego państwa podziemnego i jego zbrojnego ramienia ZWZ/AK zaczęły tworzyć się już w roku 1939, to na Litwie proces scentralizowania zbrojnego ruchu oporu dokonał się dopiero w roku 1949.

Kulminacja walki zbrojnej polskiego podziemia przypada na lata 1943/44, po wojnie zaś, kiedy litewska partyzantka dopiero zaczęła się tworzyć, polska była już wykrwawiona i czasami zdziesiątkowana. Ponadto polityczne kierownictwo polskiego państwa podziemnego było zdania, iż po zakończeniu wojny zbrojnego ruchu oporu należy zaniechać. Powojenna sytuacja Polski i Litwy odróżniała się również tym, że pierwsza była państwem suwerennym (chociaż uzależnionym od ZSRR), natomiast druga stanowiła część składową sowieckiego imperium. Traktowanie władz komunistycznych i motywy walki podziemnej były więc odmienne.

Tadeusz Andrzejewski
Na zdjęciu: trwa konferencja
Fot. autor

<<<Wstecz