Finały konkursu recytatorskiego "Kresy" w rejonie wileńskim
I płynęły wiersze wprost z serc...
Rywalizacja naprawdę niejedno ma imię. Ta spod znaku "citius - altius - fortius" nosi znamiona wybitnie sportowe, jest nierzadko okraszona rekordami. Można również wyłaniać, kto potrafi poprawniej, ładniej. Moim zdaniem, ustalaniu: "kto ładniej" towarzyszy wymowa szczególna. Bo konkurujący w tym sami jakby pięknieli od wewnątrz. W myśl norwidowego:
Jak gdy kto ciśnie w oczy człowiekowi
garścią fiołków i nic mu nie powie...
Konkursy recytatorskie "Kresy" im. Adama Mickiewicza, którym wytrwale patronują Polska Macierz Szkolna na Litwie oraz Podlaski Oddział Stowarzyszenia "Wspólnota Polska", trwają już od lat 14, skłaniając naszą młodzież do pochylenia się nad polską poezją albo prozą, każąc się nauczyć na pamięć fragmentów albo całości utworów, wyrabiając zdolności artystyczne, a - co najważniejsze - mimowolne bratanie się z Jego Wysokością Pięknem. Tym Pięknem, które po to przecież jest, by zachwycało.
Jak tradycja każe, w październiku-listopadzie w szkołach Wilna i Wileńszczyzny odbywają się eliminacje oraz konkursy strefowe. Najlepsi z nich trafiają kolejno "na rejon" i "na republikę", a, kto tu górą, jedzie w grudniu na finał do Białegostoku, by tam zmagać się o końcowe zwycięstwo. W rywalizacji z rodakami z Białorusi, Ukrainy, Rosji, Łotwy, Czech, Węgier i innych państw. Bo recytatorskie "Kresy" z każdym rokiem zyskują na prestiżu, poszerzają "geografię" uczestników.
Miałem ostatnio zaszczyt wspólnie z Lilą Andruszkiewicz, matkującą w samorządzie polonistycznej braci rejonu wileńskiego i Aliną Masztaler, prowadzącą teatrzyk w Wileńskiej Szkole Średniej im. Jana Pawła II, znalazłszy się w gronie jurorów, oceniać recytatorskie interpretacje uczniów szkół rejonu wileńskiego. Do Niemieskiej Szkoły Średniej 24 października zjechało ponad 60 młodszych i starszych wiekiem nastolatków, by wyłonić najlepszych w trzech kategoriach wiekowych: do lat 12, w wieku lat 12-16 oraz do lat 18. Najliczniej była obsadzona ta druga, gdzie wystąpiło 28 uczestników, prezentujących wybrane wiersze. Wedle własnego upodobania, choć regulamin zakładał, by jeden z dwóch deklamowanych wierszy był autorstwa naszego narodowego Wieszcza albo Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego z racji na obchodzoną tego roku 50. rocznicę śmierci powiązanego z Wilnem autora "Zaczarowanej dorożki".
Poziom rywalizacji był naprawdę wyrównany, a że jako jurorów nie wyposażono nas w aptekarską wagę, mieliśmy niemało trudności, by wyłonić najlepszych. Żeby było całkowicie sprawiedliwie, każdy z uczestników losował początkowo numer porządkowy, z którym recytował. I właśnie te numery ocenialiśmy, a dopiero potem wychodziły na jaw nazwiska uczestników. W gronie recytatorów do lat 12 najlepiej poradziła sobie czwartoklasistka Ewelina Czmerys z Pogirskiej Szkoły Średniej. Drugą lokatę zajęła Ewa Szocikaite z Mejszagolskiej Szkoły Średniej, a trzecie jeszcze jedna przedstawicielka szkoły w Pogirach Monika Kuczyńska. Wyróżniona została natomiast Laura Zinkevičiute z Czarnoborskiej Szkoły Średniej im. Urszuli Ledóchowskiej.
W gronie uczestników do lat 16 błyskotliwie się popisała ubiegłoroczna zwyciężczyni w młodszej grupie wiekowej Agnieszka Rawdo z Bujwidzkiej Szkoły Średniej, mając najgroźniejsze rywalki w osobach Agaty Poźlewicz z Mickuńskiej Szkoły Średniej oraz Dianę Gulbicką z Kowalczuckiej Szkoły Średniej im. St. Moniuszki. Wśród wyróżnionych znalazły się natomiast Agnieszka Wołczek z Kowalczuckiej Szkoły Średniej im. St. Moniuszki oraz Alina Gołownia z Niemieskiej Szkoły Średniej.
I wreszcie w najstarszej grupie wiekowej w kolejności lokat najlepiej wypadły Sabina Mokrzecka - maturzystka Mejszagolskiej Szkoły Średniej, Halina Andrzejewska, wychowanka Niemieskiej Szkoły Średniej, a obecnie studiująca filologię polską na Wileńskim Uniwersytecie Pedagogicznym oraz jeszcze jedna reprezentantka tej szkoły, dwunastoklasistka Jadwiga Stefanowicz. Ponadto zdecydowaliśmy przyznać dwa wyróżnienia: dla Katarzyny Sadowskej z Podbrzeskiej Szkoły Średniej im. św. Stanisława Kostki oraz Kornelii Wołkowej z Niemenczyńskiej Szkoły Średniej nr 1.
Radość laureatek, które prócz nagród dostąpiły zaszczytu bronienia barw rejonu wileńskiego na "Kresach" republikańskich, mogły dzielić nauczycielki-polonistki - Walentyna Treszczyńska, Halina Rawdo, Waleria Tomaszun, Anna Aleksandrowicz, Maria Tomaszewicz, Regina Jaświn, Bożena Bieleninik, nie szczędzące wysiłku, by ich wychowanki, maksymalnie zgłębiwszy treść wierszy, po mistrzowsku je zinterpretowały. Fatyga to dodatkowa, gdyż nadprogramowa, za co do reszty zmaterializowany XXI wiek nie śpieszy sakiewką brzękać.
Skoro już jestem na dziękczynnej nucie, w zbiorowy sposób wypada z nią brzęknąć z myślą o gospodarzach - polonistkach szkoły w Niemieżu: wspomnianej już Bożenie Bieleninik, Teresie Masłowskiej oraz Teresie Kondratowicz, pełniącej funkcję wicedyrektor. Zadbały one o piękną plastyczną oprawę sceny, o to, by zgromadzeni na sali usłyszeli z płyty oryginalny głos Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, recytującego własne wiersze, by w przerwie uczniowie zaprezentowali fragmenty przedstawień, jakie grywano w teatrzyku "Zielona gęś".
Nie kryję: wysłuchałem tego prawie 6-godzinnego wierszowanego maratonu wielce wzruszony. Wiedząc doskonale, iż obecnie poezja nie przeżywa "złotego wieku", spychana przez brutalne prozaiczno-komputerowe realia na wyraźny margines. Uczestnicy "Kresów", ucząc się wierszy na pamięć i pięknie je recytując, jakże wymownie zaświadczają, że ujdzie ona cało. Ta całość byłaby jednak o niebo wymowniejsza, gdyby nasza młodzież zechciała zawierać bezinteresowną przyjaźń z cudownym pięknem strof poetyckich jakże częściej niż li tylko wówczas, gdy do tego skłonią konkursowe szranki. Czego też nie omieszkałem życzyć, zabierając głos podczas podsumowania i wyrażając nadzieję, że wytypowani przez nas laureaci początkowo ładnie się spiszą na republikańskich finałach, których gospodarzem będzie Wileńska Szkoła Podstawowa im. Jana Pawła II, a w grudniu br. błysną kunsztem w Białymstoku.
Henryk Mażul
Na zdjęciu: Agnieszka Rawdo dorośleje wraz z "Kresami"